Mieliśmy wycieczkę. Jeden z kolegów cały czas się mnie pytał, czy z nim w coś zagram i cały czas ze mną rozmawiał i żartował. Nawet poprosił, żebym zagrała z nim w bilard, bo ''chce zobaczyć jak ja kiepsko gram'' Dzisiaj chłopcy się przechwalali, za ilu to grali, bo są tacy świetni. Ten kolega stwierdził, że grał za czterech, a o mnie powiedział, że grałam za jednego. Poczułam się trochę głupio. Zrobił ze mnie przy klasie niezdarę i idiotkę. Na wycieczce taki miły. Ja już nic z tego nie rozumiem. Piątoklasistka
Jak mam się zachować kiedy ktoś obgaduję moje koleżanki? Bardzo tego nie lubię, nie zwracam uwagi na wygląd tylko na charakter, ale dziewczyny ciągle obgadują, komentują, krytykują. Szczególnie jedna z nich. Oczekuje ode mnie, że się wypowiem. Nie chcę być fałszywa, ale nie mam też odwagi powiedzieć koleżance, że nie będę obgadywała. Ostatnio w rozważaniach różańcowych padło pytanie, czy nie wyśmiewam innych. A obgadująca koleżanka robi to nawet, gdy wracamy z kościoła. Nastolatka
Od miesiąca przyjaźnię się z czwórką dziewczyn. Jest fajnie. Rozumiemy się, wspieramy, itd. Jednak często czuję się jak piąte koło u wozu. Np. kiedy musimy się dobrać w pary, to zawsze ja zostaję bez pary, muszę siadać z kimś innym niż z tym, z kim chcę. Co mam robić? Może to kwestia czasu? 12-latka
Mam przyjaciółkę, z którą dość dobrze dogadywałam sie od drugiej klasy. Jednak ostatnio coś sie zepsuło. Siedzimy razem w ławce, ale niewiele ze sobą gadamy. Ona często zagaduje mnie na lekcji, kiedy próbuję się skupić. Daje mi dziwne znaki i pisze karteczki, z których nic nie rozumiem. Nie czuję, żeby między nami dalej była przyjaźń. Mimo to trzymam się blisko niej, bo nie mam nikogo innego, z kim mogłabym porozmawiać. Nasza przyjaźń się rozpada. Nie lubię jej tak bardzo jak kiedyś. Wolę inne koleżanki. Męczą mnie wyrzuty sumienia. Nie wiem co robić. Nastolatka
Naprawdę mam jakieś zaburzenia psychiczne. Nie potrafię pojąć świata, wszystko jest mi obce i nie umiem tego wszystkiego zrozumieć, nie ma w tym logiki. Życie to naprawdę trudna sprawa i coraz bardziej gubię się w tym labiryncie. Nadal się z nikim nie dogaduję, często wszystko mnie drażni. Jestem naprawdę okropną osobą i nie dziwię się, że wszyscy mnie odrzucają.
Przyjaźnię się z dawną koleżanką z gimnazjum. Poszliśmy do różnych liceów. Z czasem pisaliśmy prawie codziennie. Rozwinęła się przyjaźń. Na zmianę rozpoczynaliśmy rozmowę. Mówiła mi, że jestem wyjątkowy. Pomyślałem sobie zbyt wiele. Powiedziała mi, że traktuje mnie jak ,,męską'' wersję koleżanki. Ostatnio zwierza mi się, że podoba się jej pewien chłopak. Czy ta znajomość ma sens? Licealista
Zakochałem się w jednej dziewczynie z klasy. Nikomu o tym nie mówię i zachowuję to w tajemnicy. Nie wiem czy mam zagadywać, czy w ogóle odpuścić. Uczeń
Już niedługo będę wybierała profil w liceum. Zawsze byłam przekonana, że to będzie biologiczno- chemiczny. Większość znajomych tam pójdzie. Ale nagle zaczynam myśleć, czy nie wybrać jednak matematyczno- fizycznego. Tam jest mój brat, bardzo zadowolony. Poza tym zauważyłam, że rozwiązywane zadań sprawia mi o wiele większą frajdę niż wkuwanie definicji. Myślę, że po studiach informatycznych będę miała ciekawe możliwości. Zastanawiam się też nad grafiką komputerową. Co Pani o tym sądzi? Gimnazjalistka
Jaka jest różnica pomiędzy zauroczeniem, a zakochaniem ? 11-latka
Strasznie narozrabiałam, bo wygadałam tajemnicę koleżanki. No i dziewczyny mnie odrzuciły, uznały za plotkarę, której nie można ufać. Nie wiem, po co żyję, co będzie ze mną dalej. Oczywiście przeprosiłam koleżankę, tamta to przyjęła, ale ja zostałam sama. Wiem, że zachowałam się głupio. 12-latka