Paweł ustawia się z piłką na górce miotacza. Dawid czeka już na pozycji z metalową pałką. Rzut, odbicie i sprint do pierwszej bazy.
Nie chcę się kolegować z kolegami z klasy, bo oni są okropni. Dokuczają i nie lubię ich. I poza tym przyjaźnią się lub kolegują z klasowymi „gwiazdami”. Gdzie indziej mogę poznać fajnego chłopaka w moim wieku? 12-latka
Cztery godziny dziennie. Przez siedem dni w tygodniu, przez dwanaście miesięcy. I tak przez całe życie.
Uwaga! Dziewczęta na swoje miejsca! Ostatnia powtórka! – mówi trener i włącza podkład muzyczny. „Jagódki” ruszają na parkiet.