Wzdłuż domu ustawia się spora kolejka. Jest tuż po dziesiątej. Będą tak stać jeszcze ponad godzinę. Aż z klasztoru zacznie się unosić smakowity zapach zupy.
Mama św. Augustyna. Modlą się do niej mamy, które mają kłopoty ze swoimi dziećmi.
O piłkach pędzących jak pocisk, swoich pierwszych treningach i myciu okna patyczkiem do uszu opowiedział „Małemu Gościowi” Sławomir Szmal, najlepszy bramkarz ostatnich Mistrzostw Europy w piłce ręcznej w Austrii.
(„Mały Gość”, luty 2007 r.)
W Głogowie Małopolskim nad ranem mieszkańców nie budzi pianie koguta, tylko… ryk prawdziwego lwa