We wrześniu komentuje Franciszek Kucharczak, zwany też Frankiem fałszerzem, co tydzień na poważnie pisze w "Gościu Niedzielnym".
W jednym z fragmentów Ewangelii czytanych w październiku usłyszymy, że Jezus, „zmierzając do Jeruzalem, przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei” (Łk 17,11).
Człowiek podziwia jego siłę, odwagę i spryt, i widzi w nim zwierzę groźne, nieobliczalne, którego trzeba się bać.
Samoloty, którymi lata polski prezydent i premier, to już starocie. Co je zastąpi?
Jak to bywa w języku polskim słowo „węzeł” ma nie jedno znaczenie.
Zima nadchodzi, a z nią przychodzi czas na polowanie z zasiadki, czyli na… czatowanie.
Drobna, niepozorna, a wprawia w popłoch niewielkie ptaki i leśne gryzonie.