Szkoły nazywają się „Żagle” i „Strumienie”. Przedszkola to „Horyzonty”, „Źródło”, „Promienie”, „Fale” i „Strumienie”. A wszystkimi kieruje „Sternik”, choć dzieci wcale nie uczą się tu żeglugi.
Nowocześnie, bezpiecznie, jak w domu. Jak w bańce, która w końcu pęka i w świat idą dobrzy ludzie.
Rozmowa z Michaelem Schudrichem, rabinem Warszawy i Łodzi
Madzia Buczek, która 11 lat temu założyła Podwórkowe Koła Różańcowe Dzieci, ma dziś dwadzieścia lat. Studiuje w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu.