Najlepszy wolontariusz to ten, który potrafi najlepiej tracić swój czas.
Anioł papieża Jana Pawła II musiał być chyba niezwykle zakręconym aniołem. Rozradowanym z bliskości Boga i TAKIEGO podopiecznego. Proponuję Wam wykonanie bombki metodą quillingu.
O nic się zbytnio nie troskajcie, ale w każdej sprawie wasze prośby przedstawiajcie Bogu w modlitwie i błaganiu z dziękczynieniem. A pokój Boży, który przewyższa wszelki umysł, będzie strzegł waszych serc i myśli w Chrystusie Jezusie. (Flp 4,6–7 )
Nie mógł zrozumieć, że stadiony są przepełnione, a kościoły stoją puste. Lubił powtarzać, że wieczność to ojczyzna, gdzie od zawsze czeka na nas niebo, a Maryja jest jedyną kobietą jego życia.
W Libanie od wielu lat toczyła się krwawa wojna domowa. Ponieważ nie było widać jej końca, francuskie radio zwróciło się do dzieci z prośbą o modlitwę. Każdą modlitwę i ofiarę dzieci miały zaznaczyć ziarenkiem pszenicy. Zebrano ich całe worki. Ziarno zmielono, a siostry zakonne upiekły z mąki hostie.
Biblia naprawdę działa! – zapewniają nasi rozmówcy. I podają przykład ze swojego życia.
Był bezdomny. Nie miał nikogo. Tylko pielęgniarka, trzymała go za rękę. Szeptem odmawiała Litanię za konających. Wiedziała, że to mogą być jego ostatnie chwile życia. W czasie modlitwy zmarł.