Ani duszący pył, ani piekielny żar nie przestraszyły nowojorskich strażaków i policjantów przed wejściem do płonących wieżowców World Trade Center. Tam ludzie czekali na pomoc.
Nie słyszą muzyki, a świetnie tańczą. Potrafią czytać z ruchu warg i rozmawiać ze sobą pod wodą. Jak to możliwe? Odpowiedzi szukamy w jednej z poznańskich szkół.
Jesteśmy coraz starsze, mamy jasne zasady i bardzo byśmy chciały pomagać, szczególnie małym dzieciom, najlepiej z domów dziecka. Nie mamy pojęcia, jak to zrobić, gdzie się zgłosić. 14-latki
Mam ogromną potrzebę zdobywania wiedzy. Nie chcę marnować czasu wakacji. Nie skończyłam 16 lat, nie mogę pracować. W domu nie mam za dużo obowiązków. Zapisałam się na kurs hiszpańskiego, jestem wolontariuszką, ale to mało. Absolwentka
Jestem ministrantem z długim stażem, lektorem. Widzę, że kolejne roczniki są coraz gorsze- źle się zachowują, dochodzi nawet do bójek z zakrystii. Męczy mnie to i coraz częściej myślę o odejściu ze służby.. Lektor
Arabski kierowca prowadzi autobus linii nr 75 z centrum Jerozolimy na Górę Oliwną. Wie, gdzie należy wysiąść, by trafić do domu prowadzonego przez polskie siostry.
3 tysiące godzin wolnego czasu dali potrzebującym pomocy.
Piórnik, podręcznik, zeszyt i... karty do gry. To zawartość szkolnego plecaka.