Bajkowy pałac w białym, zimowym puchu, wśród starych drzew parkowych, i tajemnicza kopalnia z zieloną szklaną kolekcją.
Po raz pierwszy zobaczyłem ją w nocy. Wyglądała jak warownia z jasnego kamienia, odcinająca się nieregularnym kształtem od granatowoczarnego nieba. Czy to naprawdę tu narodził się Chrystus?
Po wakacyjnym odpoczynku znów otwieramy słowo Boże. Tym razem przyglądać się będziemy najpiękniejszemu Słowu Boga – Jezusowi Chrystusowi.
Jeśli nie mogłeś doczekać się wakacji, pomyśl o Izraelitach mieszkających w Egipcie. Przez 400 lat nie mieli ani jednego dnia wolnego!
O swoich i cudzych rozterkach związanych z odczytaniem powołania mówi o. Stanisław Jarosz, paulin, proboszcz z Włodawy
Uwaga! Zapowiadane są ulewne opady deszczu. Na dalszą wędrówkę proponuję zabrać parę kaloszy, płaszcz przeciwdeszczowy lub parasolkę. Termos z gorącą herbatą też się przyda.