Nie lubię chodzić do szkoły, ponieważ jest tyle nauki. Przychodzę kolo 16 do domu, czasem kolo 15 i cały czas muszę się uczyć. Już mam dość. Gimnazjalistka, klasa II
Agata poszła do domu, a Paulina przygasła, nie zostało nic z entuzjazmu, czuła się podle, a moje podejrzenia się potwierdziły. Dopiero teraz poczuła, że dała się wciągnąć w bezsensowne obgadywanie. O nikim nic dobrego!
Nie mam już siły udawać wesołej, nie chce się dłużej uśmiechać i udawać, że wszystko jest ok. Koleżanki wyluzowane i zadowolone, a ja udaję, podobno nawet mnie lubią, ale nie jestem sobą. Nienawidzę siebie. 15-latka