Jestem osiemnastoletnią dziewczyną na wózku. Od urodzenia, jeśli to ma w ogóle jakieś znaczenie. I mam po trochu dość. Wszystkiego. Matura? Czuję, że guzik ze zdania wyjdzie. Ten rok skończylam ze srednia 4,2, ale... "Wózkarka"
Ojciec mój jest tym, który uprawia. Każdą latorośl, która we Mnie nie przynosi owocu, odcina, a każdą, która przynosi owoc, oczyszcza, aby przynosiła owoc obfitszym (J 15, 1–2) Boli? To dobrze. Oczyszczanie zawsze boli.
Pod koniec lutego w kosmos poleciał po raz ostatni wahadłowiec Discovery. Za kilka tygodni wystrzelony zostanie prom Endeavour, a w czerwcu Atlantis. Wtedy zakończy się 30-letnia era wahadłowców. Nareszcie.
Trwała pierwsza wojna światowa. W czwartym roku masakry papież Benedykt XV zaczął błagać Matkę Boską o jakiś znak nadziei. Dziesięć dni później Maryja objawiła się pastuszkom w Fatimie.
Gdy pomiędzy drzewami pojawia się jego okazała sylwetka, las zamiera. Leśne gryzonie i drobne ptaki śpiewające muszą się mieć na baczności.
Dla chrześcijanina karnawał nie kończy się w Środę Popielcową.
Kiedy nasze państwo nie było jeszcze Polską, przyjęcie chrztu otwarło nam nowy świat.
Mgła powstaje wtedy, gdy w powietrzu brakuje już miejsca na wodę. Zamiast występować w stanie gazowym, woda zaczyna tworzyć mikroskopijne kropelki. No i mgła gotowa.
Jeśli twoje oko jest dla ciebie powodem grzechu, wyłup je; lepiej jest dla ciebie jednookim wejść do królestwa Bożego, niż z dwojgiem oczu być wrzuconym do piekła.(Mk 9, 47) Zbawienia nie kupuje się za cenę kalectwa – zbawienie kupił dla nas Jezus, a my za żadną cenę nie możemy go utracić.