Jesteśmy trójką przyjaciółek. Niestety, jedna z nas zaczyna za bardzo biegać za chłopakami, wciąż się z nami kłoci i obraża się. Tymczasem z drugą przyjaciółką dogaduję się coraz lepiej. Chciałbyśmy zerwać przyjaźń z tamtą dziewczyną, ale jak to zrobić w miarę delikatnie? Niepewna
Chcę się wypowiedzieć na temat przyjaźni. Jestem dziewczyną, ale nie mogę się dogadać z koleżankami. Szczerze, to lepiej mi się nawiązuje znajomości z płcią przeciwną. A zaczęło się od tego, że... Asia, lat 15
Mama uważa, ze nie powinienem przyjaźnić się z kolega, którego znam od przedszkola. Wiem, że on ma na mnie zły wpływ, ale znamy się tyle lat... Nastolatek
Dołączyła do nas koleżanka, która jest bardzo pewna siebie, zmusza nas do zwierzeń, uważa się za lepszą. W jej towarzystwie robimy się jakieś ciche, czujemy się gorsze, a przecież kiedyś byłyśmy wesołe. Ona nas kontroluje, ocenia... 12-latka
Coraz lepiej dogaduję się z koleżanką z klasy. Niestety, to bardzo cicha dziewczyna, która siedzi w ławce z manipulantką, która ją wykorzystuje, dokucza, a ona nie potrafi się sprzeciwić ani odsunąć się, bo przecież siedzą już razem tyle czasu. Nie potrafię jej wytłumaczyć, że tak nie musi być. Koleżanka
Mój młodszy brat mnie denerwuje. Ale uspokoiła mnie Pani, że to w granicach normy. Najmłodsza siostra też już nie jest aniołkiem, sytuacja może się powtórzyć. Poleca Pani Musierowicz, a co z Anią z Zielonego Wzgórza? Starsza siostra
Bardzo lubię kolegę z klasy. On robi wrażenie nieśmiałego. Tęsknię za nim w czasie wakacji. Od innego chłopakak wiem, że on nie chce niczego zaczynać, bo boi się reakcji kolegów, ich śmiechu. Zawiedziona
W podstawówce dostawałam bardzo dobre oceny za wypracowania. W gimnazjum też. A teraz w liceum jest fatalnie, przeważają tróje. Może ja się do tej klasy nie nadaję? Licealistka
Nigdy nie zawiodłam mamy, nie ma ze mną kłopotów, dobrze się uczę. A jednak mama coraz mocniej mnie kontroluje, sprawdza SMS-y, staje za mną, gdy piszę, komentuje, dyktuje, co mam napisać. Nie potrafię tego zmienić! Gimnazjalistka
Nagle dostrzegłam, że do tej pory żyłyśmy jak puste, rozpieszczone dziewczynki. Chcę się zmienić, chcę coś dobrego robić dla innych, koniec z aferami, energię musze skierować w inną stronę. Czy przekonam koleżanki? Narazie nie rozumieją, o co mi chodzi. 13-latka