Duchotwórca

Była noc z 7 na 8 stycznia 1569 roku. W niedużej komnacie warszawskiego zamku odbywała się niesamowita ceremonia. Na środku, ubrany w szatę pokrytą dziwacznymi znakami, stał brodaty mężczyzna. Mamrotał coś pod nosem, wyczyniając rękami niezrozumiałe gesty nad kadzielnicą, z której wydobywał się biały dym. W głębi pokoju siedział król Zygmunt August.

Goście, goście

Marsz dla Życia i Rodziny

Medal dobroci

Wahadłowiec Discovery wylądował na Florydzie

91. urodziny błogosławionego

Na ferie... do Chin

Dwa wyróżnienia dla Lewandowskiego

Trofeum za najpiękniejszego gola im. Diego Maradony przyznane po raz pierwszy trafiło do naszego kapitana.

Msza Wieczerzy Pańskiej w Rzymie

Wielkanoc u grekokatolików