Wchodzę w wiek dojrzewania. Nie zawsze potrafię nad sobą zapanować, mam zmienne nastroje. Jak się chronić, jak nad sobą panować, by nie wyżywać się na rodzinie? 14-latka
O Świętach bez dekoracji, Wigilii z kloszardem i o Betlejem zamieszkałym przez muzułmanów opowiada Lucyna Montusiewicz. Rodzina Lucyny i Ryszarda Montusiewiczów 11 razy świętowała Boże Narodzenie w Ziemi Świętej.
Życzę, aby Pan Jezus narodził się w sercu każdego, by przyszedł z radością i pokojem. Niech rozjaśni trudne chwile, aby radość Bożego Narodzenia trwała w naszych rodzinach jak najdłużej.
Wigilia na 40 osób (najbliższa rodzina). W drugi dzień świąt gości przybywa (dalsi krewni i przyjaciele). Na koncercie pełna sala (przyjść może każdy). Hej, kolęda… rockolęda.
Ministrantem, podobnie jak jego brat Łukasz, został po I Komunii Świętej. Dziś obaj bracia są zawodowymi muzykami, mają wspaniałe rodziny i nie wstydzą się Pana Boga.
Należy do tej samej rodziny co antylopy i bawoły. Żyje w Środkowej i Południowej Afryce. Lew i lampart to jego wrogowie. A młody osobnik widoczny na zdjęciu ma 12 dni.
Nie zmieściłaby się na Stadionie Narodowym w Warszawie ani na Camp Nou w Barcelonie, ani na żadnym innym boisku piłkarskim. Płyną nią zwierzęta i… ósemka ludzi – Noe ze swoją rodziną.
Nowy rok szkolny przyniósł dla naszej pracy katechetycznej nowe wyzwania. Patrząc na lata wcześniejsze zastanawialiśmy się co zrobić, by ożywić w dzieciach, a przez nie w ich rodzinach życie religijne.
Mój przyjaciel jest niewierzący. Tak jak i jego cała rodzina. Czasami dyskutujemy, ale on jest nieprzejednany. Nie wierzy w cuda, nie potrafię go przekonać. To wartościowy człowiek. 14- latka
Światło przed domem. Zapach upieczonego ciasta. Śmiech rozbieganych dzieci i ogromny stół w kuchni, przy którym codziennie rodzina siada do jedzenia, słucha siebie nawzajem a w niedzielę rano słucha Pana Boga.