Niedźwiedzie polarne są piękne, potężne, groźne i... czarne
Rozmowa z Kamilem Stochem, reprezentantem Polski w skokach narciarskich
Ukraina walczy. 24 lutego na wolny, niepodległy kraj napadła Rosja. Z rozkazu zbrodniarza Władimira Putina giną niewinni ludzie, również dzieci. Na domy, szpitale, szkoły spadają bomby. Wygląda to tak, jakby Rosjanie chcieli zniszczyć wszystko i zabić wszystkich. W dziesiątym dniu wojny opowiadają o tym „Małemu Gościowi” zakonnicy, którzy w Ukrainie pracują od lat.
Śmierć rodziców, brata, zamachy na życie, protesty przed jego pielgrzymkami, stan wojenny w ojczyźnie, operacje, choroby, drżenie rąk, słabnący głos, pożegnanie ze światem – to krzyże możliwe do uniesienia tylko z Jezusem.
Czytam listy moich rówieśników i widzę, że mamy podobne problemy. Ja moje przezwyciężyłam. A zaczęło się typowo. Znalazłam przyjaciółkę, była świetna, ale powoli zaczęła mieć na mnie zły wpływ. Chciała mnie odciągnąć od Kościoła. Gimnazjalistka, kl. III
Kto był na pustyni, często chce tam wracać. Ona ma w sobie coś pociągającego, choć bywa śmiertelnie groźna. Ale może właśnie dlatego tak przyciąga?
Pierwszy raz z Joszkiem Brodą, który wymyślił zespół „Dzieci z Brodą” rozmawialiśmy w „Małym Gościu” sześć lat temu. Od tego czasu wymienili się już i nasi czytelnicy, i dzieci śpiewające w zespole Joszka. Właśnie ukazuje ich czwarta płyta „Potwory wyłażą z nory”. Rozmawiamy o niej z Joszkiem Brodą.
Kto był na pustyni, często chce tam wracać. Ma w sobie coś pociągającego, choć bywa śmiertelnie groźna. Ale może właśnie dlatego tak przyciąga?
Między blokami w Żorach wylądował samolot! Spokojnie, to nie awaria. To mały pokaz możliwości chłopaków z tamtejszej modelarni.
Uśmiechnięty Timothy, dobry Alie, pomocny Wilbert, wdzięczna Jhovana. Znaleźli dom i zmienili się nie do poznania.