Histerie niepewnego wzajemności
Po wielu staraniach z mojej strony dziewczyna zgodziła się na chodzenie. Lecz nie zerwała kontaktów z poprzednim chłopakiem, piszą do siebie SMSy. A ja cierpię, tnę się, popadam w rozpacz, próbuję jej to tłumaczyć. Jestem słaby psychicznie i nie zniósłbym, gdyby ze mną zerwała...
Niepewny