Droga krzyżowa w Jerozolimie? Oczywiście! Wystarczy pojechać do… Krakowa.
Od czego zacząć tworzenie drzewa genealogicznego? Od siebie. A potem dodawać kolejne gałązki: rodziców, rodzeństwo, dziadków. I pytać, i szukać, i zbierać każdy ślad zostawiony przez przodków.
Mam 14 lat. Bardzo boję się śmierci. Boję się, że już nigdy po śmierci nie zobaczę bliskich mi osób. Ciągle słyszę, że w niebie będzie lepiej, ale nie mogę w to uwierzyć. Robert
Na wesele idą tylko zaproszeni, na pogrzeb przychodzą wszyscy. Do domu zmarłego wchodzą w ciszy. Na kolanach podchodzą do rodziny, okazując szacunek i współczucie.
Papuasi zbierają się w Domu Płaczu i malują swoje twarze. Indianie Ajmara lepią z ciasta postaci mężczyzn i kobiet. Żegnają tych, którzy odeszli. Do innego życia...