Dużo się teraz dzieje na Ukrainie, więc pomyślałem, że mogę też zająć się tym, co się tam działo kiedyś, a dokładnie w 1676 roku.
Sześć samochodów terenowych z ładunkiem piłek i innych darów dla Afryki wyruszy w kontenerach z Gdyni do Kapsztadu. Tam 1 stycznia 2012 roku rozpocznie się wielka wyprawa.
Siostrę Beatę gnało na misję „od zawsze”. Myślała o Chinach. Znalazła się w Kambodży. Tam na nią czekały bomba, małpa z lusterkiem i wąż w ogrodzie.
W sobotę jadę do babci. Nie wiem, co mam tam robić, bo zawsze się u niej nudzę. Pomoże mi pani? Proszę o kilka porad. 12- latka
Gdzie się pojawili, tam budowali kościoły, zakładali stawy, pasieki, sadzili sady. Zgodnie ze swoim mottem Ora et labora, czyli módl się i pracuj, służyli Panu Bogu oraz ludziom modlitwą i pracą.
Koleżanki wyśmiały mnie ostro, żelubię pewien zespół. Ze wstydu byłam cała czerwona. Czuję się nieakceptowana. Idę do liceum i boję się, że tam może być gorzej. Wyśmiana gimnazjalistka
Mama nie pozwala mi chodzić na dyskoteki. Twierdzi, że mogą mnie pobić, skrzywdzić, dać narkotyki. A moje koleżanki wciąż tam biegają! Tylko ja nie mogę! Co mam zrobić? Zbuntowana
Jedyny w swoim rodzaju, a właściwie jedyny taki w ogóle. W jego ładowni mógłby się odbyć pierwszy lot braci Wright. Mieści się tam pociąg albo 50 średniej wielkości samochodów.
Najpierw trafili do Iranu, stamtąd część do Indii, a większość do Afryki. Mieli tam wszystko. I kościół, i bibliotekę, i teatr, i harcerstwo, i szkołę. I cmentarz.
W roku 1498 Portugalczycy dotarli do południowych wybrzeży Indii. Spotkali tam chrześcijan, mówiących, że pochodzą od świętego Tomasza. Podobno Apostoł w drodze do Indii przemierzył kraje pełne smoków…