W Nowym Targu zatrzymał się ruch. Ludzie albo stali na ulicach, albo szli w kierunku cmentarza za trumną Pawła Gędłka – Romusia Borusiaka z „Plebanii”
Ludzie wiedzą, że miłość Boga i bliźniego jest ważniejsza od ofiar. I poprzestają na tym, że nie składają Bogu żadnych ofiar.
Ludzie nie uważają innych za nadzwyczajnych, bo myślą, że ich znają. Z tych samych powodów samych siebie uważają za nadzwyczajnych. W obu wypadkach się mylą.
Ani duszący pył, ani piekielny żar nie przestraszyły nowojorskich strażaków i policjantów przed wejściem do płonących wieżowców World Trade Center. Tam ludzie czekali na pomoc.
Czego to ludzie nie wymyślą! A to samochód szybszy od dźwięku. A to dom w kształcie kuli. A niedawno nawet szklany chodnik dla lubiących mocne wrażenia.
Ludzie wiszą na linie nad szalejącym morzem – a jak wiadomo, co ma wisieć, nie utonie. Nie utonie zwłaszcza wtedy, gdy wisi na dość solidnym urządzeniu.
Osioł w polskiej tradycji nie ma najlepszej opinii. Może dlatego, że u nas osły to prawie zawsze ludzie – i to tacy, których się nie lubi.
Kiedy ktoś robi coś zadziwiającego, ludzie pytają: „Skąd ci się to bierze?”. I rzadko wpadają na najprostszą z odpowiedzi: „Od Pana Boga”.
Nie spodziewaj się od ludzi zrozumienia i pochwał za to, że jesteś wierny Jezusowi. Ale też nie ludzie Cię zbawią, tylko Jezus.
Do portu na wyspie Saint Lucia zawinął nadpalony i pokryty popiołem wrak statku. Skąd przybywacie? – zapytali przerażeni ludzie. – Z piekła – odpowiedział kapitan.