Piłkarze udali się do Wolsztyna, by sprawdzić się m.in. na ściance wspinaczkowej.
Trener Adam Nawałka postanowił, że kapitanem prowadzonej przez niego drużyny będzie zawodnik z największą liczbą występów w kadrze.
Włodek ujrzał hitlerowskie auto. „Zrobię psikusa” – pomyślał. „Jeśli wsypię do baku cukru, silnik się zatrze, a samochód nie pojedzie”.