Mój tata łatwo traci cierpliwość. Uważa, że zawsze ma rację. Jest ironiczny wobec mamy i nas, córek. Wobec innych jest miły, kulturalny, ujmujący, aż nam go zazdroszczą. Powoli tracę cierpliwość i nie wiem, co robić! 16-latka
Zaprzyjaźniłam się z kolegą, totalnym egoistą. Teraz jestem tą, która go krytuje, przypomina, że są jeszcze inni ludzie na świecie. Nie chcę go zostawić, chociaż bywa bardzo męczący.
Chodzę do klasy z moją przyjaciółką od dawna. Dopiero teraz zauważyłyśmy, jak się lubimy. A jednak ona jest czasami bardzo niecierpliwa, obrażona.Ja staram się to wytrzymać. Ale nie umiem.Czy zerwać przyjażń? Koleżanka
Tata o wszystko się mnie czepia. Co nie zrobię, to źle. Młodsza siostra zrobi coś, ale zgoni na mnie i mi się obrywa. To nie fair. Tata mówi, że nie szanuję i nie kocham rodziców. Zawsze wie wszystko lepiej i od razu wydaje wyrok. Chwali mnie, jeśli ktoś w szkole mnie pochwali i sie mną szczyci na pokaz. A w domu jest całkowicie inaczej. Mam tego dość. Gimnazjalistka
Nie mam żadnej przyjaciółki i wcale nie smucę się z tego powodu. Zresztą, z żadną z dziewczyn z naszej klasy nie chciałbym się przyjaźnić. Ludzie nie rozumieją, że po lekcjach wolę iść do domu niż wystawać pod szkołą, iść w obchód po sklepach. Gimnazjalistka
Pragnęłabym odnaleźć bratnią duszę u przedstawiciela płci przeciwnej, ponieważ dziewczyny do tej pory jedynie pojawiały się w moim życiu jako "przyjaciółki" (cechujące się fikcyjną przyjaźnią) pozostawiając bałagan w moim życiu. Chociaż zależy mi tylko na tym, by znaleźć bliską sobie osobę. Czuję się samotnie i chciałabym mieć obok kogoś, kto po prostu byłby przy mnie. Jak znaleźć taką osobę? Nastolatka
Moja przyjaciółka jest świetną dziewczyną, ale ma takie chwile, że potrafi się na kimś wyżyć, jest wtedy chamska, nie liczy się ze słowami, mówi w oczy bolesną prawdę. Mam jej wtedy całkowicie dość i zastanawiam się, czy ta przyjaźń ma sens? Niepewna
Czy ja wreszcie poznam jakąś przyjaciółkę? To moje wielkie marzenie, dlatego piszę z różnymi dziewczynami, ale po kilku listach najczęściej kontakt się urywa. W klasie nie bardzo się dogaduję z naszymi gwiazdami. 12-latka
Postanowiłam, że nie będę już czekała, aż do mnie zagadają, podejdą, tylko spróbuję sama podchodzić, rozmawiać. Usłyszałam, że dziewczyny po prostu nawet nie wiedzą, jaka jestem. Wiem, że to moja wina. Od jutra chcę to zmieniać. 12-latka