Jeden anioł strzela gola. Drugi wciąga na linie alpinistę. A trzeci odpoczywa pod parasolem. Gdzie? W szkole w maleńkiej Zawadzie.
„To je krótczé, to je dłudzé. To kaszëbskô stolëca...”. Dobrze znać ten język – żartują uczniowie. – Dzięki temu wreszcie rozumiemy, co mówią nasi dziadkowie.
Skórzane kierpce, kolorowe chusty i białe koszule. Obok prawie stuletnie, ręcznie ciosane narty wiszące w korytarzu szkolnym od razu przypominają, kto uczy się w tej szkole.
Czym bawiła się królowa Bona? Ile mierzą najmniejsze laleczki świata? Ile lat ma najstarszy pluszowy miś? Jak nazywała się pierwsza polska gra planszowa?
Coraz częściej rozmyślam nad śmiercią moich rodziców. Nie ma lepszych ludzi na świecie niż oni. Nie mam pojęcia co bym bez nich zrobił. Proszę o pomoc. Syn
Rozmowa z Romanem Giertychem, ministrem Edukacji Narodowej