– Change? – chłopak z Belgii zaczepia nastolatka z Polski. – Change! – przytakuje Polak. I obaj wymieniają się kolorowymi chustkami.
Zabierają kaski, ochraniacze, rolki i... różańce. Przez cztery dni trasą Warszawa-Częstochowa pędzą do Maryi.
Papież cieszył się na podróż do Polski. A Polacy? Początkowo nie wierzyli, że to możliwe, by Ojciec Święty odwiedził kraj, w którym rządzą komuniści.
Wyruszył w sierpniu. Miał przed sobą ponad cztery tysiące kilometrów. W połowie drogi rozpadły mu się buty. W grudniu dotarł do Ziemi Świętej.