Biegł 8 kilometrów, żeby służyć na Mszy. Po lekcjach, razem z innymi ministrantami, pomagał biednym.
O godz. 18.45 fragmenty marsjańskiego próbnika wylądowały na Ziemi. Gdzie?
Nawet podczas kąpieli Takayuki nie pozwalał ściągnąć sobie medalika. W maju rowerem wpadł pod koła samochodu. Nic mu się nie stało.
Dokładnie 13 lutego 1998 roku z taśmy montażowej w Lublinie zjechał ostatni Żuk.