Kto to widział, żeby ktoś stał się silny od czegoś, co powala na ziemię. A z Pawłem tak było.
Piotr nie był twardy jak kamień. Nie był mocny jak skała. Ale kochał Pana Jezusa. Tylko tak można zostać opoką Kościoła.
Nie jest ważne, co dzieje się z tobą. Ważne jest to, co dzieje się w tobie.
Ci, których Jezus posyła, mają moc uzdrawiania i wypędzania złych duchów. A dlaczego nie zawsze to robią? Bo nie zawsze rozgłaszają: „Bliskie jest królestwo niebieskie”.