część VII
Włodek ujrzał hitlerowskie auto. „Zrobię psikusa” – pomyślał. „Jeśli wsypię do baku cukru, silnik się zatrze, a samochód nie pojedzie”.
Chroni przed powodzią, produkuje prąd, a do tego stworzyła „bieszczadzkie morze” dla żeglarzy i turystów.
„Jesteśmy, kim jesteśmy”, „Naprzód, Madryt!”… Gdzie na klubowych koszulkach szukać bojowych haseł?
„Kto wie, może zostaniesz księdzem?...” – powiedziała mama, gdy Janek opowiedział swój sen. „Na pewno będziesz hersztem gangu bandytów” – mruknął brat.
Gdyby w raju istniała nuda, można by uznać, że Adam i Ewa byli szczęśliwi do znudzenia.
W Wielki Piątek podpalił swoje włosy, podczas wakacji strajkował i… leżał krzyżem przed Jezusem.
Rozmowa z ojcem Sewerynem Lubeckim OFM. Ojciec Seweryn Lubecki jest franciszkaninem. Prowadzi w Betlejem dom dla pielgrzymów.