O różnych drogach swojego życia, czasem zaplanowanych, czasem niespodziewanych, i o ludziach spotykanych na życiowych drogach opowiadają dziennikarka i misjonarz.
Gdy tylko się ściemnia, unoszą wilgotny nosek i węszą. W razie niebezpieczeństwa nie uciekają. Zwijają się w kulkę.
Ponad 7000 małych pacjentów odwiedzili w szpitalach klowni z czerwonymi noskami. 2 sierpnia świętują drugi rok.
„Bambino Gesù, Roma” – to chyba najpopularniejszy adres świata. Co roku przychodzi tu 10 tysięcy listów. Do Dzieciątka Jezus piszą dzieci i rodzice.
Ciągle słychać strzały. Przerażone maluchy nawet nie zapłaczą. Wtulają tylko głowy w ramiona.
Tu każdy miesiąc ma swoje hasło. I cnotę, którą – wzorem świętego – uczniowie doskonalą. Organizowana jest także klasowa pielgrzymka do Asyżu.
W tej szkole taniec jest ważniejszy od matematyki, a brzydkie kaczątka zamieniają się w łabędzie.
Jest we mnie wiele złości i gniewu na świat, który jest- moim zdaniem- źle urządzony. Ludzie, których kocham, są dla mnie nieosiągalni, zajęci swoimi sprawami. Jak zdynstansować się do życia? Wściekła licealistka
Dziwny tytuł? „Dress code” to z angielskiego, odpowiedni sposób ubierania się.