A Jezus mówił im: „Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony”(Mk 6,4) Gdy myślisz „święty”, widzisz w wyobraźni człowieka nadzwyczajnego. Niesłusznie – w świętym nadzwyczajny jest w nim tylko Bóg.
W czasie wakacji widziałam pozamykane francuskie kościoły. Nie mogliśmy znaleźć miejsca, w którym odprawiana byłaby Msza. Czy katolicy są „na wymarciu?” Wiktoria
– Sant Iacob! – bojowy krzyk przeszył pole bitewne. To chrześcijańscy rycerze wierzą, że za chwilę, wraz z nimi, św. Jakub, na koniu, z orężem w ręku, zmiażdży wroga.
O ciężkim mszale i trudnych lekcjach łaciny opowiada aktor Jan Kobuszewski.
Najpierw służył przy ołtarzu w kościele Matki Boskiej Różańcowej w Świętochłowicach- -Chropaczowie. Potem w Watykanie, u boku św. Jana Pawła II.
Strzelił zwycięską bramkę dla Hiszpanii. Teraz pójdzie na pielgrzymkę.
Jezus rzekł do Szymona: „Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów”.(ŁK 5,4) Kto nie płynie na głębię, ten ma życie pierwsze z brzegu.
Jezus dotknął się mar i rzekł: „Młodzieńcze, tobie mówię, wstań!”.(ŁK 7,14) Pan Jezus dotknął noszy zmarłego młodzieńca, jakby chciał wziąć na siebie jego śmierć, jakby zapowiedział, że umrze za wszystkich, którzy chcą żyć.
Na wzgórzu przygotowują ognisko. Helena, Róża, Natalia i Julia będą składać ważne przyrzeczenie. Ciszę przerywa tylko trzask płonącego drewna.