W styczniowym "Małym Gościu" piszemy o Polakach, których wojenne losy zaprowadziły aż do Afryki.
Składają kolorowy różaniec z bibuły. Musi być wielki, by dostrzegł go tłum młodzieży w żółtych chustach.
O spotkaniach z Janem Pawłem II, zimnym prysznicu w Wielki Piątek i piosence, która stała się hymnem, opowiadają Łukasz i Paweł Golcowie.
Ten pomysł wydawał się niemożliwy. A jednak! Udało się i jest.
Razem śpiewają, jedzą spaghetti. Nie znają języków obcych, a dogadują się bez problemu. Przyjaźnie kilkulatków zawarte podczas wspólnej zabawy trwają nieraz do końca życia.
Po wieczornym filmie pora spać. Młodzi mieszkańcy domu wędrują do łóżek. Benson kładąc się mówi jeszcze cichym głosem – Moje motto to „utrzymać marzenie przy życiu”. Musi się udać…
podążają śladami … ŚWIĘTEGO PAPIEŻA.
Chętni do wszystkiego. I do służby, i do zabawy, i kiedy trzeba coś zorganizować. Dumni ze swoich strojów.