Wrogość wobec obcych
Paulina, Jadzia i Daria po rozbiciu swojego namiotu nie miały początkowo tak łatwo jak my, psy. Zerkały na dwie rówieśniczki, pewne siebie, fantastycznie pływające, pełne energii, dosyć też hałaśliwe. Słyszałam, jak dziewczyny szeptem wymieniały się złośliwymi uwagami na temat ich wyglądu. Wynajdywały właśnie kolejne wady, gdy obce podeszły, przedstawiły się, zaoferowały pomoc. Przy wieczornym ognisku miałam wrażenie, że znają się od zawsze.