Przestroga anorektyczki
Byłam anorektyczką.. A może wciąż nią jestem? Fizycznie, po wielu, wielu miesiącach mozolnej pracy, odbudowałam ciało. Nie tylko wygląd zewnętrzny, ale również od wewnątrz pomalutku wszystko wróciło do normy. Mówię tu o odbudowie mięśni, kości, gospodarki hormonalnej. Jestem słabsza fizycznie, szybciej padam z sił. Mam problem ze stawami kolanowymi, nie mogę długo biegać. Kiedy byłam na skraju wyczerpania, nie mogłam wejść po schodach, czułam okropny ból. Przeszłam jeden szpital, drugi. Nie jest łatwo być wraz z innymi anorektyczkami, bulimiczkami, z osobami poważnie chorymi psychicznie. Trafiłam do szpitala z bezpośrednim zagrożeniem życia, ważąc 40kg. przy moim wzroście 169cm. To BMI 14, czyli już etap wyniszczenia. Kto wie, czy za tydzień, dwa nie wysiadłyby mi nerki, serca.