Duszę moją wystawiałam na nieszczęście
O Adwencie, łataniu dziur i przełamywaniu siebie mówi ojciec Włodzimierz Tochmański, karmelita bosy z klasztoru w Czernej.
Wydawało się, że o hostiach wypieczonych z omodlonych ziaren pszenicy nie będziemy już pisać. Tymczasem dostaliśmy wiadomość z Watykanu i z Afryki.
Cicho szumią drzewa. Na tarasach w brązowych habitach pracują karmelitanki. Prawdziwa oaza spokoju. Tak jak 2000 lat temu. Ale Góra Karmel nie zawsze była tak bezpieczna.
Jestem Teresa od Jezusa
Umówiłam się z ojcem Antonim i z Janem od Krzyża, że w razie założenia klasztoru oni pierwsi wstąpią do niego.
16 lipca obchodzimy wspomnienie Matki Bożej z Góry Karmel.