Karmni Grima wracała z pola. Mijając małą kapliczkę, usłyszała wołanie… Matki Bożej. Dziś w tym miejscu stoi sanktuarium.
Długie i krótkie, pod górami i pod miastami, pod rzekami, a nawet pod morzami. Mistrzostwo inżynierii.
Wielbłądy przemierzające pustynie, muły obładowane towarami na górskich ścieżkach i nieocenione konie. Dziś to tylko atrakcja turystyczna.
Kiedyś były najważniejszymi trasami towarowymi, napędzały młyny, stanowiły przeszkodę dla wrogich wojsk i dostarczały… pożywienia. Naturalne rzeki i sztuczne kanały.
Wrak betonowego tankowca, przedwojenne fabryki, wielkie głazy przyniesione przez lodowiec, zwodzone mosty, chaty wikingów, krzywy las i zamek joannitów.
To najmniejsze miasto w Polsce. Mieszka tam niewiele ponad trzysta osób. Już w XIII wieku Opatowiec otrzymał od księcia Bolesława Wstydliwego prawa miejskie.
Na zachodnim krańcu województwa podkarpackiego, z prawej strony Wisły, około 15 km przed Tarnobrzegiem leży Baranów Sandomierski, który już w 1354 roku z rąk Kazimierza Wielkiego otrzymał prawa miejskie.
„Jeżeli kiedy, czytelniku, zdarzy Ci się odbywać podróż z Radomia do Kaźmirza, o milę za Zwoleńcem wjeżdżając na górę, ujrzysz białe zwaliska zamku, który nad miastem Janowcem na samem Powiślu położonem, na wzgórzystym brzegu się wznosi.
Wisła płynie przez Polskę, pokonując ponad tysiąc kilometrów, by w Zatoce Gdańskiej, między Świbnem i Mikoszewem, zakończyć swój bieg. Jej wody w tym miejscu stają się częścią morza.
DODANE 09.09.2022 09:03 załącznik
Karczew - Konstancin prom »