Odsunięta, ignorowana...
Bywają piękne i wesołe dni. Ale wciąż są momenty, gdy czuję się ignorowana, odsunięta, żadna przyjaciółka się mną nie zajmuje, a ja czekam na nie w przemoczonych butach na przykład. Potem w domu uderzam w coś aż do siniaków, płaczę, marzę, by być docenianą, lubianą...
Gimnazjalistka