Specjalnie dla Małego Gościa najsławniejsza hiszpańska watykanistka, Paloma Gomez Borrero
Miasto przedstawiało straszny widok. Zgliszcza domów dymiły od wielu dni, a niepogrzebane zwłoki leżały niemal wszędzie. Razem z ludźmi konała ich stolica – święte Jeruzalem.
Tego nie uczą na kursach szybkiego zapamiętywania. „Platerki” pamiętają bardzo dobrze, kim są i skąd pochodzą.
Sumiasty wąs, bogato zdobiony kontusz, futrzana czapa z piórami i karabela. Przekonany o swej wyższości, chętny do szabli i uczty. Jednocześnie odważny, zatroskany o Polskę i bogobojny.
Gdy umierał, płakał cały świat. Żegnano człowieka, który być może uratował nas przed wojną nuklearną.
Grupa zapaleńców buduje bazę marsjańską. Nie, nie na Czerwonej Planecie. Pod Toruniem.
Na terrorystów mówili „bracia z gór”, na wojsko „bracia z dolin”. Wszyscy byli dla nich braćmi i siostrami. Za wszystkich oddali życie. Jak Jezus.
Ludzie myślą, że są coraz lepsi. 70 lat temu też tak myśleli. I wywołali najstraszniejszą z wojen.
Romek Strzałkowski zginął 28 czerwca 1956 roku na ulicach Poznania. Miał trzynaście lat. Był najmłodszą ofiarą Poznańskiego Czerwca.