W Polsce można spotkać żołnierzy z kilkunastu krajów świata. Jest ich u nas już 12 tysięcy.
Dzieci zgromadzone na kamiennym tarasie zostały przywitane przez żołnierza polskiego, aktora, który opowiedział im o końcu wojny.
29 maja to święto żołnierzy, którzy służyli poza granicami naszego kraju. Obchody rozpoczęły się już dzień wcześniej.
Pielęgniarki, katechetki, wychowawczynie, nauczycielki. Wszystkie były zakonnicami. Zginęły za wiarę albo w obronie czystości. Są ofiarami radzieckich żołnierzy.
Otoczona lancami, w barwach 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich. Młodzi żołnierze jak co roku przybyli pokłonić się swojej Hetmance.
formacje kawaleryjskie przedefilowały ulicami Warszawy na plac Piłsudskiego, gdzie przed Grobem Nieznanego Żołnierza odbył się uroczysty Kawaleryjski Apel Pamięci.
Byli żołnierze gwardii papieskiej, mieszkający zarówno w Szwajcarii jak i w innych krajach świata, spotkają się na tradycyjnym zjeździe w Lozannie.
Na wiosennych polach setki żołnierzy. Jedni maszerują, inni walczą, ktoś krzycząc, galopuje konno. Szarża kawalerii pędząca w zawrotnym tempie nagle zastygła.
„Bierz udział w trudach i przeciwnościach jako dobry żołnierz Chrystusa Jezusa”. Rozmowa z Robertem „Licą” Friedrichem, muzykiem zespołu 2 Tm 2,3
Dbają o zdrowie i bezpieczeństwo innych. To ich praca. O trudach nocnej służby opowiedzieli żołnierz, pielęgniarka, operator telefonu alarmowego i dróżniczka.