Wygląda... bajkowo. W jednym z „orlich gniazd” wytwórnia Disneya odkryła miejsce idealne do swoich opowieści
Ciało leżało pozbawione głowy. Nie miało też prawej ręki – hetman stracił ją razem z szablą, którą trzymał do samego końca. Mógł się uratować, honor jednak cenił bardziej niż życie.
Muzeum Narodowe w Warszawie
Józef Brandt (1841–1915), Matka Boska Poczajowska, ok. 1890, Muzeum Narodowe w Warszawie
Pętla na trasie trzech diecezji. Dalej, promem przez Odrę. I górska czasówka na Górze św. Anny. Na rekolekcjach bez roweru ani rusz.
Ich szybkość sprawiła, że zaczęto poruszać się sprawniej. Ich siła sprawiła, że przewożono więcej.
Został wyrzucony ze szkoły, bo… nie umiał alfabetu. Zawziął się tak bardzo, że do szkoły wrócił, skończył studia i został… świętym. I to jakim!