Czołgi obchodzą swoje urodziny. I to okrągłe.
Czarna limuzyna prezydenta USA wytrzyma wybuch miny i ostrzał karabinów maszynowych, ale poległa na irlandzkim progu.
Krętą drogą przez las jedzie wojskowy samochód z kilkoma oficerami. Mijają patrole ss-manów z psami. Zza drzew wyłania się pierwszy posterunek. Szlaban. Kontrola dokumentów. Wóz rusza dalej. Po obu stronach drogi ogromne pola minowe.
Ośmiu ukraińskim atletom udało się przeciągnąć samolot Antonov An-225 Mriya, czyli Marzenie.
Co powstanie ze skrzyżowania statku, termosu i czajnika? Tankowiec do przewożenia skroplonego gazu ziemnego.
Na co komu okręt, którego nie można nigdzie zacumować? A i pływanie po mniejszych morzach nie wchodzi w rachubę. Jednak powstał taki gigant, największy statek, jaki kiedykolwiek zbudował człowiek.