Żłób wypełniony sianem posłużył Jezusowi za miejsce do spania. Wśród zwierząt narodził się Bóg.
Historia rodziny łączyła się kiedyś z jej domem. Dom był świadkiem różnych chwil w życiu jego mieszkańców. I radości, ale też i nieszczęść. Oto kilka niezwykłych domów. Przetrwały do dziś razem ze swymi tajemnicami. Pałac, dwór szlachecki i zamek.
Lubi zadawać zagadki. Po śniadaniu studiuje opasłe księgi historyczne. Twierdzi, że prawdziwą modlitwą jest życie. Nawet tętno ma z Ewangelii.
Gdy w sieci spędzasz kilka godzin dziennie, nieistotne czy uczysz się, czy się bawisz, musisz być ostrożny.
Panu Bogu oddały wszystko. Żyją tylko dla Niego. I wtedy, kiedy szyją habity, kiedy haftują ornaty, porządkują ogród, kroją chleb czy modlą się siedem godzin dziennie.
Każdego roku do Manoppello, niewielkiej miejscowości w środkowych Włoszech przyjeżdża coraz więcej ludzi. Chcą spojrzeć w oczy Jezusa. Stanąć przed Nim twarzą w twarz. Trzy osoby opowiedziały „Małemu Gościowi” o spotkaniu z Jezusem w Manoppello.
W „Arce” żyją razem osoby z upośledzeniem i osoby, które im towarzyszą. Jedni słabi, drudzy silni. Słabi potrzebują silnych, ale silni nie mogą żyć bez słabych.
Po raz pierwszy zobaczyłem ją w nocy. Wyglądała jak warownia z jasnego kamienia, odcinająca się nieregularnym kształtem od granatowoczarnego nieba. Czy to naprawdę tu narodził się Chrystus?