Zgubiony pies, katastrofa samolotowa i potrójna korona – to najważniejsze wydarzenia w historii klubu.
Mimo prędkości przekraczających 300 km na godzinę, auta Formuły I z każdym rokiem są bezpieczniejsze. Pozwalają wyjść cało nawet z bardzo groźnie wyglądającego wypadku. Również takiego, jaki miał Robert Kubica w zeszłym roku.
Na ostatnim pokazie samochodów w Los Angeles, General Motors zaprezentowało skrzyżowanie łodzi podwodnej z lokomotywą. Takie wrażenie sprawia GMC PAD – zwycięzca konkursu projektów na tej wystawie. A tak naprawdę – to zwykły kempingowóz. No może nie całkiem zwykły.
Półtorej tony rozpędzane do 100 km na godzinę w 6,5 sekundy. Ponad czteroipółmetrowe auto potrzebuje do tego 280 koni mechanicznych. I robi to płynnie.
Powiedział mu Jezus: „Uwierzyłeś dlatego, ponieważ Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli”. J 20, 19-31