Mały Gość MGN 10/2004

1 Października 2004

Gabi Szulik

Zapachniało

Co najlepiej pachnie? Egzotyczne kwiaty? Drogie perfumy? A może kadzidło? Ani kwiaty, ani perfumy, ani kadzidło. Najlepiej pachną ludzie, którzy są blisko Boga. Nie wszyscy, oczywiście, ale niektórzy święci rozsiewali wokół siebie nieziemski wprost zapach. Jest to dar nazywany zapachem świętości.

« ‹ 1 2 › »

MGN 10/2004 DODANE 27.07.2012

Miło się poddać

Diego Velazquez „Poddanie Bredy”, (1634-1635)

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Zobaczyli swoja modlitwę

Romuald Kłos * Katarzyna Kolenda-Zaleska * Grzegorz Sudoł

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Zapach czci

Kiedy trzech mędrców przybyło do Betlejem, złożyli przed Dzieciątkiem dary: złoto, kadzidło i mirrę. Na wielu obrazach ukazujących to wydarzenie nie zobaczycie jednak kadzidła takiego, jakiego używa się w kościele podczas uroczystej mszy św. albo nabożeństwa, tylko jakąś skrzynkę.

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Nigdy nie wrócę do szkoły

Był 1 września, kiedy szkoła w Biesłanie zapełniła się dziećmi, ich rodzicami i nauczycielami. Nic nadzwyczajnego. Rozpoczynał się kolejny rok szkolny. Nikt nie przypuszczał, że za kilkadziesiąt godzin szkoły już nie będzie, a wielu z obecnych nigdy nie wróci do domu.

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Boże, pomóż zagrać papieża!

Siedmioletni Piotruś chciał zobaczyć Ojca Świętego. Wszedł na ręce mężczyzny pilnującego porządku. To było podczas pierwszej pielgrzymki Jana Pawła II do Polski.

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012 AKTUALIZACJA 02.04.2012

Coś tu śmierdzi

Na trudne pytania bliźniaków Marty i Jurka odpowiada ojciec prof. Jacek Salij, dominikanin

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Płynna przyjemność

Półtorej tony rozpędzane do 100 km na godzinę w 6,5 sekundy. Ponad czteroipółmetrowe auto potrzebuje do tego 280 koni mechanicznych. I robi to płynnie.

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Trener na medal

Rozmowa z Pawłem Słomińskim, trenerem Otylii Jędrzejczak

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Łamie mi się wiara

Drogi Mędrcze! Jestem piętnastoletnią chrześcijanką. Czasem na mszy świętej przeżywam załamanie wiary. Nie mogę uwierzyć w to, że pod opłatkiem jest ciało Pana Jezusa.

MGN 10/2004 DODANE 02.04.2012

Młot na saracenów

Zarośnięci mężczyźni w hełmach stali jak nieruchome głazy. U pasa każdego z nich kołysał się długi miecz. Każdy też dzierżył w lewej dłoni wielką tarczę, a w prawej „franciscę” – narodową broń germańskiego plemienia Franków.

« ‹ 1 2 › »

Mały Gość MGN 10/2004

Zapachniało

Miło się poddać

Zobaczyli swoja modlitwę

Zapach czci

Nigdy nie wrócę do szkoły

Boże, pomóż zagrać papieża!

Coś tu śmierdzi

Płynna przyjemność

Trener na medal

Łamie mi się wiara

Młot na saracenów

Najnowsze w serwisie

Najpopularniejsze