Podoba mi się starszy ode mnie o kilka lat brat koleżanki. Wiem, że miał dziewczynę. Teraz nie wiem. Ale on jest taki mądry, przystojny. Chciałabym z nim chodzić, chcę, by mnie gdzieś zaprosił. Jak mu to powiedzieć? 12-latka
Słuchałam niezbyt uważnie jakiejś audycji. Potem skupiłam się, bo tematem były grzechy przeciwko pierwszemu przykazaniu. I nagle naszła mnie myśl, że czy czasem wielkie zakochanie to nie jest grzech? Bo przecież on jest dla mnie tak bardzo, bardzo ważny. Ale z drugiej strony, jeśli jestem zakochana w człowieku, a jednocześnie dziękuję Bogu i mam świadomość, że to wszystko jest Jego darem, to chyba jestem w porządku wobec Boga? Licealistka
Kilku chłopaków proponowało mi chodzenie, ale dla mnie to tylko koledzy. Nic mnie do nich nie ciągnie. Mam trochę kłopotów z odmawianiem, bo przecież rozumiem, że im zależy. A mi marzy się znajomy ministrant, który chyba też mnie lubi. Gdy spotkamy się przypadkowo we dwoje jest taki miły, serdeczny, tak świetnie się nam rozmawia. Ale gdy raz zgadaliśmy się internetowo, to był oschły. Potem powiedział, że koledzy weszli na jego konto. Wiem o tym, bo mi pisali głupoty. Zależy mi na nim, ale obawiam się, że to będzie długie czekanie. Czy wypada mu z okazji urodzin wręczyć coś drobnego? 15-latka
Byłem z pewną dziewczyną, ona ze mną zerwała, ja pisałem dla śmiechu z jej przyjaciółką, lecz pewnego dnia tamta dziewczyna mówi, że ona wszystko cofa i chce być ze mną. Wszystko zależy ode mnie. A ja tak prawdę mówiąc zdążyłem się w niej odkochać. Odmówiłem, nazwała mnie dzieciakiem. Dowiedziałam się, że szykuje na mnie zemstę wraz z przyjaciółką. Nie chcę przez nią mieć samych wrogów w gimnazjum, a ona zna połowę ludzi Będziemy się w szkole ciągle spotykali, więc chyba muszę z nią pogadać. Gimnazjalista
W czasie wakacji poznałam bardzo miłego kolegę, który szybko wyznał mi uczucie i prosił o chodzenie. Ale ja nic nie czuję i też nie chcę. Z drugiej strony to fajny chłopak, więc wszystko mu wyjaśniłam. Zaproponowałam przyjaźń, on się zgodził. Kapitalnie się z nim pisze, on jest mądry, ma wiele ciekawych zainteresowań. Lecz w jego listach jest coraz więcej miłych i czułych słów. Nie chcę tego, 12-latka
Co ja mam zrobić, skoro zakochałam się w naszym księdzu? Jest taki dobry, mądry i pobożny. Najchętniej to bym cały dzień była w kościele. Biegam na msze, cieszę się na październikowy różaniec. Wiem, że on się o tym nigdy nie dowie, że może mi przejdzie., Bo przecież ja niczego nie chcę, absolutnie bym nie chciała być jego dziewczyną czy coś takiego. Czy to coś złego, gdy się dziewczyna zauroczy w księdzu? 11-latka
Kiedyś bardzo podobał mi się kolega z klasy, nawet chodziliśmy ze sobą przez dwa tygodnie i nagle koniec, już nie chciał. Potem żartował z różnymi koleżankami, a na mnie nie spojrzał. Jakoś udało się wyrzucić uczucie z serca. Ale z pierwszym dniem w szkole wszystko wróciło i to z większą siła. Tak bardzo mi na nim zależy. Jak nigdy na nikim! 12-latka
Podczas wakacji zauroczyłam się na oazie w 19-letnim animatorze. Był nie tylko przystojny, ale też mądry, wierzący, z zasadami. Utrzymujemy kontakt, moje uczucie do niego rośnie, ale martwi mnie trochę różnica wieku. 14-latka
Dobrze się uczę, może nawet najlepiej w klasie, ale nie jestem zbyt silny, nie jestem wysportowany. Bardzo bym chciał się w tej dziedzinie zmienić. Jednocześnie spodobała mi się koleżanka. Mam wrażenie, że ona też na mnie zerka. Nie myślę o żadnym chodzeniu, bo to śmieszne w naszym wieku, ale chciałbym, aby wiedziała lub czuła, że jest dla mnie ważna. Co powinienem robić? 12-latek
Każdy jego uśmiech, każde spojrzenie to już dla mnie milion myśli, z którymi nie jestem w stanie sobie poradzić. Planuję szczegółowo swoją przyszłość ( wiadomo z kim ), a nie umiem odnaleźć się w teraźniejszości. Czuję się jak potrawa bez przypraw - nijaka, bezwartościowa. Na nim już mi praktycznie nie zależy. Nie zależy mi na niczym... płaczę w poduszkę, bo mam wrażenie , że Pan Bóg nie chce ze mną rozmawiać, i , jak na razie, to jest moje największe zmartwienie Nastolatka