W mojej klasie chłopcy bardzo mi dokuczają. Najgorsze, że to spotyka tylko mnie. Nie rozumiem dlaczego tak się dzieje. Ciągle słyszę niemiłe uwagi, a przecież nic takiego nie robię. Jak się obronić? 12-latka
Do naszej szkoły doszła dziewczyna, która wyróżnia się z tłumu, jest dosyć biednie ubrana, nie jest rozmowna, chodzi z pochyloną głową, nikomu nie ufa. Widzę, że coraz częściej klasa się z niej śmieje. Chciałabym jej pomóc, ale nie wiem jak. Gimnazjalistka
Dlaczego chłopcy tak dokuczają? Może nie wszyscy, ale jest u nas taka męcząca grupa. Nic nie pomaga, ani skargi, ani próby rozmowy. 11-latka
Mamy w klasie okropną dziewczynę, która twierdzi, że jest satanistka, wszystkim dokucza, a mi szczególnie. Wmawia mi choroby, śmieje się ze mnie, podobnie ze starych i chorych osób. Kiedyś ona był klasową ofiara i inni jej dokuczali. Broniłam jej, a teraz ona mi dokucza. Nie rozumiem tego i nie wiem, co robić. Jednocześnie stała się popularna w klasie, inni ją nawet podziwiają. Nastolatka
Mam cudowną rodzinę, łatwo nawiązuję kontakty, od wielu lat służę jako ministrant. Kolega z klasy, z którym się pokłóciłem, zaczął na forum publicznym wyśmiewać się ze mnie, twierdząc, że jestem gejem. Wszystko zaczęło się od bluzy, która wszystkim się spodobała, a dla niego stała się powodem do szyderstwa. Bardzo dobrze znam się na żartach, ale to co on robi nie ma wcale zabarwienia humorystycznego! Gimnazjalista
Moim problemem jest to, że lubię być w centrum uwagi. Gdy tylko staniemy w kręgu, to dbam o to, by być najweselsza, bym najwięcej mówiła, skupiała na sobie uwagę. Kogoś coś boli, zaczynam opowiadać o swoich chorobach, ktoś się nie przygotował, mam gotową historyjkę. A gdy cokolwiek mi się przytrafi- dobrego lub złego- muszę opowiedzieć. Koleżanki uważają, że wcale nie jest tak źle. Zdarza mi się, że głośno i złośliwie komentuję czyjąś zła odpowiedź. Gimnazjalistka
W mojej klasie jest mało osób, a dziewczyn tylko sześc. Przez lata przyjaźniłam się z kolegą, ale w tym roku on mnie zostawia i spędza przerwy z kolegami, mają swoje tematy. Tak mi przykro, bo z dziewczynami trudniej się dogadać, nie lubimy się, za dużo mi nagadały. One się przyjaźnią parami, jedna trójka, a ja sama. Zostało jeszcze pół roku, nie chcę źle wspominać podstawówki. Szóstoklasistka
Wzięłam udział w bardzo ważnym konkursie, ale chociaż się solidnie przygotowywałam, to nie przeszłam dalej. Tak bardzo mi przykro, że zawiodłam rodziców i nauczycielkę. Uczę się bardzo dużo, odniosłam wiele sukcesów, a teraz ta porażka. Strasznie mi ciężko i nie potrafię się z tym pogodzić. Gimnazjalistka
Przez cale gimnazjum uczyłam się od rana do nocy. Nigdzie nie wychodziłam, nie spotykałam sie z innymi, bo chciałam mieć dobre oceny. Na początku liceum obiecałam sobie, że będę się uczyła mniej i ze zrozumieniem, a przede wszystkim, że będę spędzała czas z innymi, pomyślę o rozrywce. Niestety, nie wychodzi mi to. Znowu cały czas się uczę, bo chcę mieć same dobre oceny, chociaż one nie są mi potrzebne, bo gdybym miała je słabsze też bym była zadowolona. Czuję, że po prostu uzależniłam sie od nauki i zdziwaczałam. Nie wiem, jak to wszystko przerwać. Licealistka
Przez cale gimnazjum uczyłam się od rana do nocy. Nigdzie nie wychodziłam, nie spotykałam sie z innymi, bo chciałam mieć dobre oceny. Na początku liceum obiecałam sobie, że będę się uczyła mniej i ze zrozumieniem, a przede wszystkim, że będę spędzała czas z innymi, pomyślę o rozrywce. Niestety, nie wychodzi mi to. Znowu cały czas się uczę, bo chcę mieć same dobre oceny, chociaż one nie są mi potrzebne, bo gdybym miała je słabsze też bym była zadowolona. Czuję, że po prostu uzależniłam sie od nauki i zdziwaczałam. Nie wiem, jak to wszystko przerwać. Licealistka