Pomóc odrzuconej
Do naszej szkoły doszła dziewczyna, która wyróżnia się z tłumu, jest dosyć biednie ubrana, nie jest rozmowna, chodzi z pochyloną głową, nikomu nie ufa. Widzę, że coraz częściej klasa się z niej śmieje. Chciałabym jej pomóc, ale nie wiem jak. Gimnazjalistka
Trzeba się liczyć z tym, że dziewczyna może nie będzie chciała kontaktu, wtedy nic na siłę. Twoje działania mogłyby iść dwutorowo. Podchodź do niej, mów głośno "cześć", zadaj kilka pytań typu jaką ma lekcję, co miała, czy możesz jej w czymś pomóc. Dzień później tylko zapytaj, czy wszystko u niej w porządku. Czasami tylko zawołaj głośno hej i przejdź dalej. Ważne, by inni widzieli, że do niej podchodzisz, że mówisz cześć, że zadajesz nawet zdawkowe "co słychać" lub "miłego dnia", że się Nan jej widok serdecznie uśmiechasz. To też jest ważne. Jeden raz możesz podejść do niej i cicho zagadać, czy potrzebuje pomocy, czy ma jakieś problemy. Ale z tym ostrożnie. Osoby z trudną sytuacją materialną, rodzinną bywają bardzo ambitne i honorowe, odbierają takie zainteresowanie jako litość. Więc uważaj, by wszystko brzmiało naturalnie. Jeśli widzisz, słyszysz, że w klasie się z niej śmieją, to z tym możesz zrobić porządek, oczywiście, bez jej wiedzy. Przydałoby się kilka osób do pomocy, więc rozejrzyj się, pomyśl i działaj. Jeśli problem jest bardzo trudny, możesz udać się do szkolnego pedagoga.
Zadaj pytanie:
