Moja mama, jak ja jestem trochę niegrzeczna, cały czas dzwoni do swojej siostry i mówi jej, jaka to ja jestem zła itd. Moja ciocia mnie nie lubi i mówi mojej mamie, żeby się przeprowadziła do niej. Mam dosyć tego, że mama cały czas tylko zajmuje się dzwonieniem do cioci. Chciałabym, żeby było jak dawniej, żeby mi też poświęciła trochę czasu. Odrzucona
Od trzeciej klasy siedzę z tym samym kolegą. Teraz zaczął się dziwnie zachowywać. Raz dobrze mi się z nim gada, a innym razem bardzo mi dokucza. Proszę go, aby przestał, ale to nie ma sensu, bo wtedy dokucza bardziej. Zabiera mi zeszyt, w którym właśnie piszę, maże mi długopisem po nim. Czasami chce mi się przez niego płakać - jest wtedy nie do wytrzymania. Przecież go znam i wiem, że nie jest złośliwy. Zrozpaczona koleżanka z ławki
Minęło już tyle czasu, a ja ciągle wspominam pewną wyjątkowo wredną dziewczynę, która zepsuła mi pobyt na zimowisku. Przyczepiła się do mnie, krytykowała, skarżyła, oskarżała, obgadywała, doprowadzała do łez, a jednocześnie była tak fałszywa, że opiekunowie jej wierzyli. Liczę, że nigdy jej już nie spotkam, ale tkwi w mojej głowie i aż się boję letniego wyjazdu. Skrzywdzona
Zakochałam się w pewnym sportowcu z innego kraju. Śledzę wszystkie jego występy, szukam o nim informacji. Marzę, że kiedyś się spotkamy. Chciałam do niego napisać. Ale nagle kilka dni temu przeczytałam, że on ma dziewczynę. Jestem załamana. Płaczę, nie mogę się skupić. Nastolatka
Jest dokładnie taki, o jakiego się modliłam. Bardzo mądry, kulturalny, uczestnik oazy i ministrant, trochę starszy ode mnie. Dopóki byliśmy w jednej szkole, nie ośmieliłam się zagadać. On nie robił nic, by nawiązać kontakt. Modliłam się, by mi przeszło i gdy miałam wrażenie, że wywietrzał mi z głowy, to nagle go widziałam i wszystko od nowa. Gdy próbowałam się spotkać z innym chłopakiem, to nagle go spotykałam i znowu w sercu tylko on. Zawsze kiedy się modlę, to również za niego. Żeby był taki dobry jak jest, żeby nie wpadł w złe towarzystwo. I jeżeli jest to możliwe i dobre dla nas obojga, to żebyśmy byli kiedyś razem. Ale czasami wątpię, czy to prawdziwe uczucie, bo przecież go nie znam, tylko z widzenia. Gimnazjalistka, klasa III
W pierwszej klasie totalnie się nienawidziliśmy. Kłótnie były na porządku dziennym. Później nawet się polubiliśmy. W tym roku cały czas zwraca się do mnie jakimiś słodkimi zwrotami, jest nadzwyczaj miły. Wreszcie powiedział, że mu się podobam. Tylko, że nie wiem, co czuję. Czuję się potwornie, nie chcę go skrzywdzić ani robić nadziei. On chce się spotkać poza szkołą, jak mu to wyjaśnić, że ja nie wiem, czego chcę. Gimnazjalistka, klasa III
Jestem załamana moją sytuacją. Postawiłam sobie poprzeczkę dość wysoko, chce mieć oceny takie jak na semestr albo wyższe, tymczasem nie jest dobrze. W I semestrze wiele ocen poprawiałam w ostatniej chwili, coś tam wybłagałam, średnia była świetna, ale ja wiedziałam, jaka jest prawda. Rodzice pękali z dumy, dalsza rodzina gratulowała. Co będzie, jeśli niektóre oceny spadną w dół? Każda lekcja wywołuje u mnie ogromny stres. Boję się materiału z matematyki, bo chociaż siedzę i ćwiczę godzinami, nie rozumiem. Chciałabym się uczyć bez tego lęku, że mi się coś nie uda. Tymczasem klasa ma rewelacyjne oceny. Już nie mam siły. Każda gorsza ocena wywołuje u mnie nienawiść do samej siebie. Boję się gadania babci, że nie uczę się tak dobrze jak rodzice. Licealistka
Nie potrafię zasypiać wieczorem. A im bardziej mnie to męczy, tym jest gorzej. Przez to jeszcze nigdy sama nie wyjechałam, nie nocowałam u koleżanek, bo co ja zrobię, gdy nie będę mogła zasnąć? Znowu zostałam zaproszona do koleżanki na noc, ale boję się. 12 latka
Chodzę z chłopakiem od ponad 3 miesięcy i wszystko było dobrze. Ale teraz już nie widzę, żebym mu się podobała. I on mi też już przestał. Nie mamy tematów do rozmowy, częściej się kłócimy. I teraz dopiero zobaczyłam że to chodzenie nie ma sensu. Myślałam, że trochę go zmienię. Chciałam z nim zerwać, ale kilka dni temu podarował mi drogie perfumy. Mam ten prezent oddać? Jak mu powiedzieć, że chcę się z nim przyjaźnić jak dawniej? 15 latka
Nie wiem, jakie wybrać studia. Tak bardzo chcę zadowolić rodziców, ale to mi nie ułatwia decyzji. Zawsze się dobrze uczyłam, zresztą, lubię się uczyć, nie sprawia mi to trudności. Licealistka