Nie potrafie pokazać rodzicom uczucia. Nie przytulę się i nie powiem, że kocham. Chciałabym im jednak to pokazać, ale jakoś tak bez słów. Już postanowiłam, że wezmę na siebie konkretne obowiązki w konkretne dni. 16-latka
Niespodziewanie spotkałam go i - jak zwykle- zamurowało mnie. Staliśmy, spoglądaliśmy na siebie, chciałam tyle powiedzieć, ale nic z tego. On też milczał, potem odszedł. Czy to normalne, że nie potrafimy rozmawiać? 15-latka
W klasie wszyscy chodzą do kościoła, ale jakby tak...nie brali tego pod uwagę. Na religii mówią, że się codziennie modlą, uważnie słuchają czytań itd, a potem wracają do normalnych zwyczajów- przeklinania, obgadywania, bicia. A ksiądz mówił, że trzeba być świadkiem. Mam upomieć kolegów? Wyśmieją mnie! Świadek
Zakochałam się i z wzajemnością, chociaż jestem gruba i brzydka. On wciąż na mnie spogląda, uśmiecha się. Ale ja się boję, że to się w każdej chwili może skończyć, bo on pozna inne i już jest mi smutno z tego powodu. Gimnazjalistka
Z trudem znalazłam w gimnazjum przyjaciółkę. Lecz po jakimś czasie odsunęłam się od niej. Teraz mam inne koleżanki, a widzę, że jej przyjaciółki słodzą jej, ale potem koszmarnie obgadują. Czy mam sie wtrącić? Gimnazjalistka
Przyjaciółka ostro mi nagadała, a to przecież była winna. Zresztą, ona coraz więcej czasu spędza z innymi koleżankami. Byłam bardzo zła, ale jednocześnie brakuje mi jej. Czy możemy się znowu zaprzyjaźnić? Opuszczona
Moja przyjaciółka ma trudną sytuacje rodzionną. Tnie się z tego powodu, o czym już pisałam. Nic jej nie pomaga. A teraz zakochała się, ale bez wzajemności. Chcę mu powiedzieć, by coś z tym zrobił, bo ona sie zabije i będzie za późno.... Przyjaciółka
W sąsiedniej klasie jest świetna dziewczyna- spokojna, ma poukładane w głowie, dobrze sie uczy. Czuję, że mogłabym się z nią zaprzyjaźnić, ale jestem dosyć nieśmiała. Tymczasem wakacje blisko, a potem różne licea... Gimnazjalistka
U nas każda impreza łączy się z piciem. Jedno piwo nie zaszkodzi- wołają koleżanki. Kto nie trzyma piwa w ręce, ten głupio wygląda. Siedzę w domu, ale też bym chciała się pośmiać, tylko z trzeźwymi koleżąnkami, bo przecież zawsze pojawia się też trzecie piwo. III-klasistka
Koleżanki żyją tylko sprawami chłopaków i obgadywaniem. Od bierzmowania chcę się zmienić. Mówią, że jestem drętwa, bo nie lubię imprez z alkoholem, bo przyznaję się do modlitwy. Nie rozumiem takiego podejścia do Boga, do życia... Gimnazjalistka