Jestem dzieckiem adoptowanym. Popełniam przez to wiele błędów, bo przecież jak mam normalnie żyć, skoro własna matka mnie nie chciała. Nie rozumiem, jak można alkohol postawić wyżej niż własne dziecko. Nie mogę jej wybaczyć. Jednocześnie boję się, że i ja będę do niej podobna, przecież to moja mama, ona mnie urodziła. Moi adopcyjni rodzice są bardzo wyrozumiali, ale martwią się, bo szarpią mną ostatnio sprzeczne uczucia. Najgorsza jest jednak złość i żal, że zostałam porzucona. Mówią mi, że powinnam matce przebaczyć. Czy taki czyn można przebaczyć? Adoptowana
Na rekolekcjach poznałam fantastycznego kolegę. 2 tygodnie minęły tak szybko. Nie padły między nami wyznania ani zapewnienia o uczuciu, ale jestem pewna, że on czuł podobnie jak ja. Po powrocie zaczęliśmy do siebie pisać. Zastanawiam się, czy chodzenie na tak dużą odległość na sens. 14-latka
Marzę o szczęściu i sławie. Mam dosyć mojego skromnego i cichego życia. Chcę gdzieś zaistnieć, a tymczasem nawet w klasie nie błyszczę jak kilka innych koleżanek. Najbardziej jednak chciałabym zostać znaną osobą. Może zagrać w serialu? Widzę przecież, że sławni ludzie żyją lepiej. Nastolatka
Bardzo różnię się od moich koleżanek. One są wulgarne, co mnie drażni. Poza tym malują się w bardzo wyzywający i w sumie mało elegancki sposób. Wcale przez to ładnie nie wyglądają. Problem w tym, że przez moją inność czuję się w klasie samotna. One chyba za mną nie przepadają, bo przecież inaczej wyglądam, inaczej się ubieram. Też modnie, ale w innym stylu, nie tak krzykliwym. Czasami mam wątpliwości i zastanawiam się, czy nie upodobnić się do nich, być taką, jak one. Gimnazjalistka
Miałam dobrego kolegę, ale zaczął mi się podobać, ja mu też. Wreszcie poprosił mnie o chodzenie. Miałam wiele wątpliwości, ale zgodziłam się. Od początku było źle, ciągle kłótnie, on się obrażał, mówił, że ja go chyba nie lubię, a mnie wszystko drażniło. Poprosiłam o kilka dni przerwy, on znowu obrażony. Nie chcę z nim chodzić, ale jak to rozwiązać? Tak bym chciała cofnąć czas. Strasznie cierpię z powodu tego, co się stało. Zmartwiona
Nie mam żadnych koleżanek. Wszystkie dziewczyny w klasie są dobrane w pary. Zawsze jestem sama. Na przerwach, w autobusie, na wycieczce, w klasie.Jeśli tak dalej pójdzie,to zwariuje! Nie wiem, co mam robić... Samotna
Przyjaciółka ma do mnie pretensje o to, że rozmawiam z innymi dziewczynami, że z tą, która obok mnie mieszka chodzę do szkoły. Jednak kiedy ona spotyka się z naszymi koleżankami, to jest dobrze, ale ja już nie mogę. Mam wrażenie, jakby izolowała się i tkwiła w kręgu kilku osób, które lubi. Ja wolę porozmawiać ze wszystkimi, spotykać się razem, a chociaż zawsze ją zapraszam, aby poszła razem z nami, ona odmawia. Nie wiem, co mam zrobić, a nie chcę tracić naszej przyjaźni. Czternastolatka.
Jaka jest różnica między zauroczeniem a miłością? Czym jest to pierwsze, a czym to drugie - jak to się objawia? Jak się zachowuje osoba w zauroczeniu, a jak w miłości? Ktoś mi powiedział, że zakochanie to jeszcze nie miłość, nie rozumiem tego. Nastolatka
Skończyłam I klasę gimnazjum jako najlepsza w klasie. Cieszę się bardzo, ale od nowego roku szkolnego chcę zmienić wiele spraw. Chcę się otworzyć na ludzi, mieć więcej koleżanek i nie spinać się tak bardzo. Nie potrafię być na luzie, rozmawiać o byle czym, śmiać się z niczego. Prymuska
Jadę po raz pierwszy na kolonię i trochę się boję. Koleżanki tyle opowiadają o zielonej nocy, o polewaniu zimną wodą. Ja nie mogę być polewana zimną wodą. Trochę martwią mnie opowiadane przez nie historie. 12-latka