Mam przyjaciela, do którego nawet czuję coś więcej, ale martwi mnie coraz bardziej pewna jego cecha. Otóż on ślepo słucha silniejszych od siebie, służy im, wykonuje ich każdy rozkaz, bo trudno nazwać to prośbą. Jesteśmy najlepszymi uczniami w klasie, czasami coś omawiamy, konsultujemy. Niestety, przyłapałam go na tym, że on to robi na rozkaz klasowego przywódcy i moje przemyślenia i wnioski stają się potem własnością klasowych leniuchów. Przyjaciel przysiada się do mnie, mówi komplementy, ale nagle pada pytanie o naukę i już wiem, że całe jego gadanie nie było szczere. Martwi mnie to, nie wiem, czy ma sens dbanie o naszą przyjaźń, a co dopiero o uczucie
Znamy się od przedszkola. Stanowimy silną grupę sześciu zgranych, mądrych, silnych chłopaków. Nowy kolega doszedł do klasy nieco później i próbuje wprowadzić nowy styl, który nam nie odpowiada. Ma głupie pomysły, marne żarty, takie prymitywne, a najgorszy jest jego język, pełen wulgaryzmów. Nie chcemy się tym zarazić. Mamy taki pomysł, by przestać się do niego odzywać. 12-latek
Mam kolegę, z którym kiedyś nawet często gadaliśmy, ale tak się złożyło, żeteraz prawie w ogóle. I on raczej myśli, że ja za nim nie przepadam, bo co prawda czasem jestem dla niego trochę niemiła, ale to też w jakiejś części jego wina, ponieważ nie wiem, co on o mnie myśli, bo kiedyś gadał normalnie, a nagle przestał. Ostatnio miałam zły humor i on chciał ze mną usiąść /…/ A następnego dnia jeszcze śmiałyśmy się z koleżanką i znowu tak głupio wyszło, bo wyglądało to, jakbyśmy się z niego nabijały, a tak nie było. I nie wiem co zrobić, bo nie chcę, żeby on myślał, ze nabijam się z niego czy coś, bo nie mam nic do niego. No i pytam Panią, co mam w takiej sytuacji zrobić? Nastolatka
Lubię oglądać horrory. Ale ostatnio nie mogłam zasnąć, bałam się, wracały sceny z filmów. Teraz właśnie nie mogę zasnąć. Nastolatka
Mam takie głupie koleżanki w klasie, które ciągle się śmieją. Nawet gdy na nie nakrzyczę z tego powodu, to się śmieją. Czasami robią to bez powodu. Jak sobie z nimi poradzić? 11-latka
Mamy w klasie kolegę, który ma trudne warunki życiowe, trochę się od nas różni- strojem, swobodą, której nie ma, milczeniem tak różnym niż nasze rozgadanie. Niestety, koledzy mu dokuczają i to w chamski sposób. On nie ma tak popularnych teraz gadżetów, a to jest główny temat ich rozmów. Chciałabym temu koledze pomóc, bo to spokojny i wartościowy chłopak. 12-latka
Moja przyjaciółka i brat stali się parą. Trudno z nimi wytrzymać. Już sama nie wiem, do kogo z nas ona przychodzi. Czasami niby do mnie, ale zaraz pojawia się on i czuję, że wolą sobie sami pogadać. On opowiedział o mnie sprawy bardzo osobiste, a i głupio. Czuję się niepotrzebna. Co mam robić? 15-latka
Pisała Pani o tym, jak cenny jest śmiech. Ja należę do bardzo roześmianych osób. Wraz z przyjaciółkami śmiejemy się codziennie i z bardzo dziwnych powodów. Jeden z kolegów wydaje się speszony, gdy na nas spogląda, bo my od razu w śmiech. Czuję, że chociaż taka wesoła, to będę osobą samotną. Jakoś nic mi nie wychodzi z chłopakami. 13-latka
Denerwuje mnie, że grupa chłopaków, z którymi od lat się przyjaźnię, to osoby wrażliwe, które o byle co się obrażają. Nie ma w nich luzu. Może lepiej zrezygnować z przyjaźnienia się z nimi? 13- latek
Moja przyjaciółka zauroczyła się po raz pierwszy i na okrągło o tym chłopaku opowiada, wychwala pod niebiosa. Stało się coś niepotrzebnego- ja się też zakochałam. Oni są zauroczeni w sobie, a ja? Co robić? Zakochana