Nie widzę sensu w życiu. W Boga wierzę, ale chyba czysto teoretycznie, bo bardzo rzadko się modlę. Może w tym jest problem? 15-latka
Byłam do niedawna tak szczęśliwa, że nawet modliłam się o cierpienie. Nie sądziłam, że nadejdzie tak prędko. Okazało się, że mój chłopak jednocześnie kręcił z inną dziewczyną. Ale najgorsze, że zerwał ze mną i jest teraz z moją przyjaciółką. A ja tyle dla niej zrobiłam, tyle pomogłam, bo ona pochodzi z dosyć ubogiej rodziny. Podobno on się jej od dawna podobał. Strasznie się na niej zawiodłam. Gimnazjalistka
W naszej klasie jest kilka bardzo głośnych i pewnych siebie dziewczyn, które gardzą innymi, o wszystkim decydują, głupio komentują propozycje innych czy nawet zwyczajne rozmowy. Wszyscy się im podporządkowali. Niby czujemy, że to jest niemądre, ale nikt nie potrafi w ich obecności być sobą, zachowywać się swobodnie. Każdy się boi odrzucenia, ja też. A one rządzą… Gimnazjalistka
Jestem najlepszą uczennicą w klasie i w szkole. Rodzice cieszą się, ale ciągle czuję ich presję, że nie mogę utracić chociaż jednej szóstki. Teraz startuję w konkursie z historii, chociaż wcale tego przedmiotu nie lubię. Mama ciągle przypomina, że nie mogę marnować talentów. Niby przekonuje mnie ten argument, ale gdzieś w środku mam wątpliwości, czy to jest słuszne podejście. 15-latka
Przeczytałam na stronie Małego Gościa list dziewczyny, która ma kompleksy z powodu niskiego wzrostu. Pomyślałam, że napiszę kilka słów do niej, a także do wszystkich innych dziewczyn, które też czują się źle ze swoją figurą i swoim wzrostem... sama przechodziłam przez okres braku akceptacji własnego ciała, więc może moja historia podniesie kogoś na duchu Maturzystka
Spodobała mi się koleżanka, ja jej chyba też. Żartowaliśmy na przerwach, spotykaliśmy się już przed szkołą, razem wchodziliśmy, wychodziliśmy. Byłem pewny, że lada moment będziemy parą. Nawet pytałem, dała nadzieję, prosiła jeszcze o krótki czas namysłu. I nagle ona się zmieniła, nie Zuka ze mną kontaktu Szukam jej na portalach, chcę się dowiedzieć, co się stało, czy ją czymś zraziłem. Co robić? Gimnazjalista
Jestem najniższa w klasie. Do tego robię wrażenie kilka lat młodszej. Nikt nie chce uwierzyć , że uczę się w klasie III L. O. Marzę o założeniu rodziny, ale ciekawe z kim. Starał się kolega zaprosić mnie na studniówkę, ale odmówiłam. Pewnie nie miał z kim iść. Pisze do mnie od jakiegoś czasu, ale nie sądzę, by spotkania miały sens. Przyjrzy się mi i ucieknie, bo gdzie mi do pięknych dziewczyn o ślicznych figurach. Licealistka
Dzielę pokój z siostrą, mimo różnych konfliktów w miarę się dogadujemy. Bliskie wiekiem, obie chodzimy na oazę, jesteśmy rodziną religijną. Problem pojawia się każdego wieczoru. Chcę się modlić w samotności i wpadam w furię, gdy siostra nagle wchodzi. Krzyczę wtedy, wyrzucam ją, ona protestuje i kolejna awantura. Czy nie mam prawa do chwili samotności? Z drugiej strony boję się, że takie zachowanie jest wyparciem się Boga. Bo ja nie potrafię jej powiedzieć, że potrzebuję trochę czasu na modlitwę. Licealistka
Przez pewien czas iskrzyło między mną i kolegą. Dla niego zapisałam się na konie i bardzo mnie te zwierzęta zachwyciły. To moja nowa pasja, spędzam w stajni sporo czasu. Tymczasem chłopkowi zauroczenie przeszło, unika mnie. Widujemy się przy koniach, są to niezręczne spotkania. Czytałam, że chłopcy bardzo lubią, gdy dziewczyna zna się na koniach. Co mam robic? 13-latka
Chociaż mam kochaną rodzinę, to jest mi ciężko, gdyż uczę się w najgorszej klasie. Wyzywają mnie od kujonów, bo się dobrze uczę, ale przecież nie kuję. Dziewczyny spoglądają ironicznie na moje stroje, które mi się podobają, a ich jednakowy styl wcale mi nie odpowiada. Ostatnio kpią ze mnie, że niby mam chłopaka w klasie, co jest nieprawdą, on też należy do szydzących ze mnie. Nie jest łatwo ani miło w tak beznadziejnej klasie, gdzie prawie nikt się nie uczy, są wulgarni, prostaccy. Nauczyciele stracili chyba nadzieję co do nas i czekają, by nas pożegnać…… Szóstoklasistka