Moją mamę bardzo trudno zadowolić. Zawsze się bardzo dobrze uczyłam, ale mnie nie chwaliła, tylko np. krytykowała, że nie mam żadnej pasji. Sama zachwycała się tańcem w TV. Poszukałam kursów w Internecie i wciągnęłam się. Zapisać się nigdzie nie mogę, bo brakuje nam bardzo pieniędzy. Sama nie wiem kiedy taniec naprawdę stał się moją pasją. Trenuję codziennie. Po powrocie ze szkoły dzięki tańcom mija całe zmęczenie i zadowolona siadam do lekcji, Niestety, mama mnie krytykuje, że za dużo tańczę, że to się pewnie odbije na ocenach. Licealistka
W podstawówce uczyłam się bardzo dobrze, ale w gimnazjum trochę się gubię. Zadania odrabiam bez problemów, a na sprawdzianach często mi nie wychodzi. Oceny mam już słabsze, ale najgorzej jest z geografią. Obawiam się, że na moim świadectwie zabraknie paska. Wstyd mi, że sobie nie radzę. Gimnazjalistka
Myślę że chociaż się spowiadam, to i tak zaraz coś złego się stanie. Zupełnie nie udaje mi się ta poprawa. Co mam zrobić, aby była efektywna? Zawsze chciałabym przyjmować komunię, a nie chcę prawie w każdą niedziele się spowiadać. Od niedawna zaprzestałam całkowicie ściągać. Nawet jak koleżanka mnie namawiała. Jedno mnie tylko martwi, że jak przestanę coś robić, to i tak będę robić coś innego, z czego się nie poprawiłam. 13-latka
Zaczęłam chodzić z chłopakiem, ale zaraz potem wyjechałam na obóz. Byłam tak zajęta, że nie miałam czasu na pisanie SMS-ów. Zresztą, on też nie pisał. Wróciłam i dowiedziałam się, że już nie jesteśmy parą, że on ma nową dziewczynę, a na mnie jest obrażony o to milczenie. Bardzo mi przykro, przecież naprawdę nie miałam czasu. Gimnazjalistka
Zwróciłam uwagę na brata mojej przyjaciółki, dziewczyny bardzo zdolnej. Przyszłam się do niej pouczyć i poznałam jej starszego brata. Zachwycił mnie, wiem, że też jest zdolny, ale, niestety, kompletnie zamknięty w sobie. A ja tryskam humorem. Przyjaciółka nie wie, dlaczego jej brat jest taki zamknięty. Uczymy się w jednej szkole, myślę, by jakoś go poznać. Czy warto? Licealistka
Bardzo nas denerwuje koleżanka, która, gdy tylko nie ma nauczycielki, to wychodzi na środek klasy, podnosi rękę jak pani, przemawia do nas jakby była dorosła. Raz na przerwie zajrzała do naszej sali moja młodsza siostra, a ona do niej „wynocha”. Już ją upominamy, ale nas nie słucha. 10-latka
Piszę by zapytać, jak się maksymalnie skupić na nauce, tak w 100%? Jak dobrze i efektywnie się uczyć? 15-latka
Koleżanki w naszej klasie są wszystkie jednakowe- rozmawiają tylko o chłopakach, kosmetykach, serialach, uznają tylko jeden rodzaj muzyki, strojów. O sprawach wiary nie można nawet wspomnieć, o poważnych planach na przyszłość też nie. . Na szczęście mam przyjaciółkę, która ma takie same zasady jak ja. Tylko, że gdy jej nie ma w szkole, to mi ciężko i źle. Wiem, że koleżanki nas uważają za dziecinne, dziwne, odsuwają się od nas, trochę się śmieją. 13-latka
Tak mi się spodobała jedna z koleżanek. Najpierw się uśmiechała, a gdy się ujawniłem z uczuciem, to mnie odrzuciła. Potem chyba udawała, że jej zależy, by się po raz kolejny wycofać. Ośmieszyła mnie wobec koleżanek, kłamała Nie wiem, jak o tym zapomnieć! Gimnazjalista
Koleżanki okropnie mi dokuczają, śmieją się, że się niemodnie ubieram, że tylko się uczę, że siedzę w kościele. A ja wcale się tak dużo nie uczę. Nauka mi łatwo przychodzi. Jestem bardzo głęboko wierząca. Oczywiście potrzebują moich zeszytów, a gdy nie chce dać, wtedy sypią się złośliwe komentarze. Czuję, że jestem inna, ale czy to źle? Z drugiej strony mam dosyć samotności, kpin, złośliwych spojrzeń i komentarzy. Gimnazjalistka