Spodobała mi się dziewczyna, miłe rozmowy, tańce na dyskotece, a gdy poprosiłem o chodzenie, to twierdzi, że ma chłopaka. Potem druga dziewczyna i ona też mówi, że nie będzie ze mną chodziła, bo ma chłopaka. Nie wiem, co się dzieje, wszyscy mają dziewczyny, a ja sam. 13-latek
Czuję się jak nie ja, nie wiem kim jestem. Odkąd poszłam do liceum męczy mnie to, że nie mam pomysłu na studia czy pracę, kiedy inni często codziennie dążą do tego swojego celu. To chyba działa mi na ambicję. Okropne jest to, że zamiast szukać oparcia zdarza mi się porównywać do przyjaciółek, co budzi u mnie masę złych emocji: zazdrość, złośliwość, obrzydzenie do siebie za to wszystko. Ostatnio nie dzieje się między nami dziewczynami najlepiej, bo każda ma swoje problemy, z którymi nie do końca sobie radzi. Przez to wszystko czuję się bardzo samotna, słaba, niepewna i smutna. Chciałabym znowu naprawdę poczuć się bezpiecznie, szczęśliwie a nie tylko wesoło. Rozmawiałam już o niektórych sprawach z dwoma przyjaciółkami. Jedna z nich czuje się tak samo zagubiona jak ja. 16-latka
W domu po odrobieniu lekcji wolny czas spędzam w świecie wyobraźni ,rysując lub grając na komputerze, by zapomnieć o problemach szkolnych i również dlatego, że nie wiem co robić. Kiedyś bardzo mi dokuczano i teraz jestem nieufna. Dokuczanie się skończyło, chodzę do nowej szkoły, ale ciągle się obawiam, że to wróci. Co powinnam zrobić, by zapomnieć o problemach i znaleźć sposób, by zmienić charakter? Sama nie wiem, czy zrobić krok w kierunku nowej siebie, czy zostać nieśmiałą, cichą, nie mającą żadnej odwagi dziewczyną, która marzy o zmianie? Proszę pomóc. 15-latka
Mam wszystkiego dosyć. Mama się uczy, ciągle chce pomocy przy komputerze, o byle drobiazg się denerwuje, nie da się z nią wytrzymać, żąda, by każda jej prośba spotkała się z natychmiastową reakcją. Przez to i ja jestem bardziej drażliwa, więc pokłóciłam się z przyjaciółką, usłyszałam tyle przykrych uwag, że jestem zdołowana, ponura, nic mi się nie chce. W tym wszystkim rozstał się ze mną chłopak, a zrobił to tak po chamsku, że mnie zatkało. Rzucił mi na ulicy kilka wulgaryzmów. Wszystko się wali, jestem chyba do niczego.. Gimnazjalistka
Mój pokój jest staroświecki. Stara boazeria. Od dawna mówię o tym rodzicom, oni się ze mną zgadzają, ale co z tego, skoro sprawa jest nieustannie odkładana. Pozostałe pokoje są już nowoczesne, tylko nie mój. Przeboleję, że siostra przechodzi przez mój pokój, że taki tu ruch, ale chcę mieć go wyremontowany. Wstydzę się zapraszać koleżanki, bo nikt już tak nie mieszka. Jak przekonać rodziców, by już zaczął się remont? Nastolatka
Spotykaliśmy się, lubiliśmy się, w zasadzie już byliśmy prawie parą. Ale nagle jego klasowa koleżanka tak go omotała, że niby to tylko koleżeńskie kontakty, odwiedziny, pisanie przez długie godziny, że uznałam- koniec. Niech będzie szczęśliwszy z tamtą dziewczyną. Licealistka
Od dwóch lat ubieram się i maluję w stylu emo. Lecz nie osłabiło to mojej wiary, chodzę do kościoła. Jednak pojawiły się u mnie wątpliwości, czy ten styl mi nie szkodzi. 16-latka
Wszystko się we mnie buntuje, gdy widzę, co się dzieje dokoła. Młodzież staje się płytka, zainteresowania to głównie moda, plotki o celebrytach, używanie życia w prymitywny sposób, no wszystko się we mnie buntuje. 16-latka
Jest w naszej klasie dziewczyna, która różni się trochę od reszty. Postanowiłam ją bliżej poznać, okazała się bardzo sympatyczna. Niestety, klasa mnie za to ukarała i teraz mnie wyśmiewają, mi dokuczają i to bardzo mocno. A powód jest widoczny- jestem najniższa w klasie. Strasznie mi przykro, nie chce mi się chodzić do szkoły, liczę dni do wakacji. 14-latka
Jestem w coraz większym dołku, bo ciągle mam niższe oceny niż koleżanki. Ostatnio nawet z mojego ulubionego przedmiotu dostałam najniższą ocenę. Pojęcia nie mam, co one piszą na sprawdzianach, że mają wyższe oceny niż ja. Przecież się solidnie uczę. Efekty raczej nędzne. Przez to chodzę zdołowana, czuję się coraz gorzej, może przez to też coraz gorsze są efekty mojej nauki. Licealistka